Polacy w Tanzanii
Na początku lat 40. XX wieku do Tanzanii trafiła grupa 5 tysięcy Polaków. Były to osoby deportowane ze wschodnich części kraju w latach 1940-41 na Syberię. Po ataku hitlerowskich Niemiec na ZSRR w 1941 roku doszło do podpisania porozumienia, tak zwanego paktu Sikorski-Majski, na mocy którego powołano Armię Polską pod dowództwem generała Władysława Andersa. Dodatkowo podjęto decyzję o amnestii, dzięki której tysiące polskich cywilów mogło opuścić ZSRR.
Największy obóz powstał w miejscowości Tengeru. Uchodźcom udało się stworzyć tam prawdziwy kawałek ojczyzny – na polskim osiedlu powstały szkoły – podstawowe, ale także średnie zawodowe oraz liceum i szkoła muzyczna. Działały także organizacje artystyczne, takie jak teatr, chór czy orkiestra. Powstał nawet szpital i przychodnie lekarskie. Na osiedlu działał nie tylko katolicki kościół, ale także cerkiew i bożnica. Dzieci mogły mogły należeć do harcerstwa i spędzać czas na świetlicy. Na terenie osiedla powstał także ogródek i gospodarstwo rolne. Osiedle zostało zlikwidowane po zakończeniu wojny – większość jego mieszkańców wyjechała do Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i USA. Około tysiąca osób pozostało w Tanzanii.
W Tengeru można znaleźć ślady polskiej obecności do dziś – izba pamięci, polski cmentarz oraz zabudowania gospodarcze, które służą miejscowej ludności do tej pory.
Obecnie w Tanzanii przebywają przede wszystkim polscy misjonarze, ale coraz częściej, szczególnie na należący do Tanzanii Zanzibar wyjeżdżają Polacy, którzy pracują w rozwijającym się dynamicznie sektorze turystycznym.
Polacy w Tanzanii:
Polacy na Zanzibarze - www.facebook.com/polacynazanzibarze
Laura Zanzibar- wycieczki po polsku - www.facebook.com/polskiprzewodnikpoZanzibarze
Skomentuj
Nikt jeszcze nie skomentował, bądź pierwszy!